20150216

Otwarcie wydziału z polskojęzycznymi książkami

Wśród nas są ludzie, którzy realizują śmiałe projekty i robią więcej niż norma nakazuje...jedną z takich osób jest pani Gosia Lubbers-Dąbrowska.
Pani Małgosia wpadła na pomysł i zrealizowała go w Roosendaal, w Centralnej Bibliotece VanNu.
W tej bibliotece można wypożyczyć książki polskojęzyczne!





Według badań będąc na migracji najcześciej w trzecim pokoleniu nie mówimy już w swoim ojczystm języku, niestety  mamy również mglistą wiedzę na temat kraju naszych korzeni.

Dzięki takim osobom jak pani Gosia i wszystkim jej pomocnym ludziom wcale tak nie musi być.
By nasz mózg działał bez zarzutu, by mógł się gimnastykować, trzeba zastosować wobec niego swego rodzaju fitness. Wielu ludzi dba o swój umysł rozwiązując krzyżówki, kalambury, itp. Niektórzy robią to posługując się dwoma językami.
Będąc na emigracji wcale nie musimy nie czytać i nie posługiwać się językiem przodków. Dwujęzyczność świetnie wpływa na nasz rozwój intelektualny, wzbogaca mentalnie. Kształtuje naszą kreatywność, potrafimy nazwać dany przedmiot czy pojęcie na dwa różne sposoby.
Wielojęzyczność to tak jakby posiadanie wielu ojczyzn, dobre  samopoczucie w różnych kulturach, i dostęp do wielu zdarzeń.
Posługiwanie się wieloma jezykami to klucz do wielu światów.

Dzięki temu, że są wśród nas osoby, które mają tego świadomość, nasze dzieci i my sami mamy możliwośći z korzystania z czynnego języka. Mamy możliwość wypożyczenia książki, dotknięcia jej i zanurzenia się w lekturze. Najlepsze ekranizacje na podstawie powieści, biografii nie przedstawią tego, co w naszym umyśle samo powstanie w trakcie czytania.

Z ogromną przyjemnością wzieliśmy udział w otwarciu wydziału z polskimi książkami.

Pani Aleksandra Baltissen zaprezentowała na otwarciu swe wiersze kierowane do dzieci, my poszukalismy ten oto wiersz:




Dla naszych holenderskich sympatyków:
Voor onze Nederlandse vrienden:







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz